Szyby to jedne z najdelikatniejszych elementów samochodu. Czasem nawet drobny kamyk, który wypryśnie spod kół jadącego przed nami pojazdu lub spadająca gałąź mogą przysporzyć problemów. Do najczęściej spotykanych uszkodzeń zalicza się „bycze oko” (okrągłą szkodę o średnicy ok. 1 cm) oraz „gwiazdkę” (niewielkie pęknięcie promieniście odchodzące od centralnego punktu). Koszt naprawy tych popularnych szkód jest niewielki, zazwyczaj mieści się w granicach kilkadziesiąt złotych. Zdecydowanie droższa jest wymiana całej szyby, w przypadku której liczyć się trzeba również z dodatkowym kosztem pracy serwisu. Niejednokrotnie konieczny jest także zakup uszczelek, np. w wybranych modelach BMW, Toyoty czy Mazdy. W najbardziej pechowym scenariuszu wymiana uszkodzonej szyby samochodowej okazać się może sporym wydatkiem. W takiej sytuacji przydatna jest dodatkowa ochrona szyb.
Ubezpieczenie szyb stanowi uzupełnienie polisy OC i AC. Dopłacając dodatkową składkę kierowca zapewnić sobie może gwarancję zorganizowania i pokrycia kosztów naprawy lub wymiany szyb przez ubezpieczyciela. Gdy uszkodzona szyba uniemożliwia kontynuację podróży część z towarzystw (m.in. PZU) zapewnia także wsparcie w postaci holowania i innych koniecznych usług samochodowego assistance.
Kluczową kwestią podczas wyboru dodatkowej polisy chroniącej szyby jest suma odpowiedzialności ubezpieczyciela. W przypadku samochodów osobowych powinna wynosić co najmniej 2 tys. zł. Taka suma ubezpieczenia powinna wystarczyć na przeprowadzenie kompleksowej naprawy.
Warto również wiedzieć, że jeśli w wyniku zdarzenia drogowego uszkodzone zostaną wyłącznie szyby, posiadający dodatkowe ubezpieczenie kierowca może je wymienić na koszt ubezpieczyciela bez obawy, że straci zniżki za bezszkodowy przebieg OC lub autocasco.