UFG sprawdziło, kto nie ubezpiecza pojazdu
Po polskich drogach może poruszać się nawet 110 tys. pojazdów bez obowiązkowego ubezpieczenia komunikacyjnego. Nieubezpieczeni kierowcy to najczęściej mężczyźni w wieku do 25 lat. Takie informacje przekazał Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny (UFG) jednocześnie ostrzegając, że spowodowanie wypadku bez ważnej polisy OC może skutkować bardzo dotkliwymi konsekwencjami.
Z najnowszego raportu UFG o niespełnianiu obowiązku ubezpieczenia komunikacyjnego wynika, że odsetek nieubezpieczonych kierowców do tych ubezpieczonych to ok. 0.5 %. Oznacza to, że bez ważnego OC po polskich drogach może poruszać się nawet 110 tys. posiadaczy pojazdów. Ponadto z statystyki UFG wynika, że nieubezpieczony to najczęściej mężczyzna w wieku do 25 lat. W tej grupie ryzyko, że posiadacz auta nie ma OC, jest blisko trzy razy większe niż u przeciętnego mężczyzny posiadającego pojazd. Co ciekawe, młode kobiety zdecydowanie rzadziej decydują się na jazdę bez obowiązkowego ubezpieczenia.
Obowiązek posiadania ważnej polisy OC dotyczy każdego właściciela zarejestrowanego pojazdu, bez względu na to czy jest on użytkowany i jaki jest jego stan techniczny. Warto przypomnieć także, że UFG coraz sprawniej kontroluje to, czy zobligowani do posiadania ubezpieczenia faktycznie je mają. Nieubezpieczonych właścicieli aut Fundusz wyłapują na trzy sposoby: korzystając z doniesień policji, wydziałów komunikacji oraz przy pomocy „wirtualnego policjanta”, czyli systemu analitycznego wykrywającego przerwy w ubezpieczeniu. Ostatni ze sposobów jest na tle skuteczny, że uniknięcie kary za brak OC jest właściwie niemożliwe.
UFG jednocześnie przestrzega przed dotkliwymi konsekwencjami nieubezpieczenia pojazdu. Na sprawcy wypadku nieposiadającym ubezpieczenia OC spoczywa obowiązek samodzielnego pokrycia spowodowanych u innego uczestnika ruchu drogowego strat. Z informacji Funduszu wynika, że rekordzista musiał z własnej kieszeni pokryć szkody o łącznej wartości miliona siedmiuset tysięcy złotych.
MZ