Mówi się w branży …
W tym roku pragniemy kontynuować przegląd najciekawszych wypowiedzi osób związanych z branżą ubezpieczeniową. Dlatego przygotowaliśmy dla Was zestawienie komentarzy, które można było usłyszeć w ostatnich tygodniach. Zaczynamy od wypowiedzi dotyczącej ciągłych podwyżek cen ubezpieczeń komunikacyjnych, w które obfitował początek roku. Pozostałe cytaty dotyczą natomiast polis potrzebnych podczas zimowych wyjazdów.
1.Wiceprezes zarządu UFG – Sława Cwalińska-Weychert przypomina, że ciągłe podwyżki ubezpieczeń komunikacyjnych mają związek z wypadkami komunikacyjnymi, które miały miejsce nawet kilkanaście lat temu.
„Ograniczać wzrost składek można tylko przez zmniejszenie wypłat odszkodowań. Tymczasem liczba wypadków spada, liczba zabitych i rannych spada, a odszkodowania rosną. Analiza przyczyn tego zjawiska wykazała, że istotnym problemem są wypłaty zadośćuczynień za szkody sprzed 2008 roku. W ciągu dwóch lat rynek wypłacił ponad pół miliarda odszkodowań tylko z tego tytułu, a zostało to sfinansowane wyłącznie przez posiadaczy pojazdów, którzy płacili składki OC w latach 2014 i 2015 r., a nie przez tych, którzy spowodowali szkody kilkanaście lat temu.”
Źródło: Ubezpieczenia
2.Dyrektor biura Ubezpieczeń Detalicznych Gothaer, Anna Materna wskazuje na konieczność posiadania dodatkowego ubezpieczenia turystycznego podczas zimowych wyjazdów.
„Wyjazd zimowy to nie tylko przyjemność, ale również odpowiedzialność za nasze zdrowie, sprzęt, którego używamy czy osoby, które razem z nami korzystają ze stoku. Musimy to wszystko uwzględnić i odpowiednio się zabezpieczyć. Ubezpieczenie kosztów leczenia za granicą, NNW, OC w życiu prywatnym czy ubezpieczenie sprzętu to najważniejsze elementy oferty, z którymi powinni zapoznać się amatorzy sportów zimowych. Pamiętajmy, że polisa jest zawsze tańsza od płatnej pomocy ratowników na zagranicznych stokach. Nie wspominając już o kosztach leczenia złamanej nogi w szpitalu.”
Źródło: Egospodarka
3.Małgorzata Skibińska, menedżer ds. majątkowych ubezpieczeń indywidualnych w Avivie, przestrzega rodziców aby dokładnie zapoznali się z warunkami umowy ubezpieczenia szkolnego NNW, które posiada ich dziecko.
„Warto jednak pamiętać, że taka polisa często nie obejmuje uprawiania sportów, więc zalecamy, by ubezpieczenie NNW kupować poza szkołą, jako indywidualną umowę ubezpieczenia NNW. Jej kształt można wtedy dobrać do indywidualnych potrzeb i aktywności rodziny. Powinni o nią zatroszczyć się szczególnie rodzice dzieci, które spędzą ferie na stoku. Dzięki niej otrzymamy odszkodowanie w sytuacji, gdy np. dziecko skręci kostkę czy złamie rękę podczas jazdy na nartach. Jego wysokość będzie zależała od stopnia uszczerbku na zdrowiu oraz sumy wykupionego ubezpieczenia.”
Źródło: Media Aviva
4.Andrzej Paduszyński, Dyrektor Departamentu Ubezpieczeń Indywidualnych w Compensa TU S.A. Vienna Insurance Group, wyjaśnił, kto pokrywa koszty związane ze szkodami spowodowanymi przez dzieci.
„Zgodnie z kodeksem cywilnym odpowiedzialność za pokrycie takiego roszczenia w przypadku dzieci do 13 roku życia spada na rodziców, ponieważ osobie poniżej tego wieku nie można przypisać winy. Drugą grupą są dzieci, które ukończyły 13 lat, w związku z czym ponoszą już odpowiedzialność za swoje czyny, bo uznaje się, że są na tyle świadome swoich działań, że mogą przewidzieć ich skutki. Dlatego warto, aby posiadały one własną polisę OC w życiu prywatnym, bo w razie wypadku roszczenie o wypłatę zostanie rozpatrzone przez ubezpieczyciela.”
Źródło: Compensa
5.Z kolei Marcin Tarczyński z Polskiej Izby Ubezpieczeń radzi, aby przed wyjazdem na zagraniczny stok zapoznać się z funkcjonowaniem opieki medycznej w danym kraju.
„W wielu państwach europejskich musimy liczyć się z koniecznością współfinansowania świadczeń medycznych. Dlatego warto dowiedzieć się wcześniej, jak wygląda opieka medyczna w kraju, do którego się wybieramy. Dodatkowe ubezpieczenie pozwoli nam w pełni cieszyć się urlopem.”
Źródło: Biznes Interia