Podwójne OC obciąży oba zakłady ubezpieczeń
Wyrokiem Sądu Najwyższego uzupełniona została istotna luka prawna dotycząca podwójnego OC jednego pojazdu. Ubezpieczyciel, który wypłacił odszkodowanie z OC, może zażądać zwrotu części wypłaconego odszkodowania od towarzystwa, które także ubezpiecza ten pojazd.
Podwójne ubezpieczenie to aktualny problem wielu właścicieli pojazdów. Dotyczy kierowców, którzy nie wypowiedzieli umowy OC i podpisali nową w innym towarzystwie, a także nabywców aut, którzy kupili polisę i nie wypowiedzieli dotychczasowego ubezpieczenia zakupionego pojazdu. W obu przypadkach właściciela pojazdu w jednym czasie obowiązują dwie polisy, co prowadzi do licznych nieporozumień. „Skołowani” są nie tylko podwójnie ubezpieczeni, ale także same towarzystwa.
Na kogo wypadnie, ten płaci…
Do tej pory kwestia uzgadniania rozliczeń pomiędzy zakładami w przypadku szkód aut posiadający podwójne OC była niejasna. Problem ten w praktyce pojawiał się stosunkowo często. Szczególnie przy sprzedaży auta, kiedy nowy właściciel pojazdu, ubezpieczył pojazd w innym zakładzie, podczas gdy poprzednie ubezpieczenie jeszcze nie wygasło. W momencie kolizji, do tej pory szkodę pokrywał pierwszy zakład do którego zwrócił się posiadacz polisy. Poszkodowany mógł dochodzić swoich roszczeń według uznania, dopóki szkoda nie zostanie naprawiona w całości. Jak nietrudno się domyślić luka prawna dotycząca wypłaty odszkodowania w przypadku podwójnego OC była powodem sporów ubezpieczycieli. Te zazwyczaj kończyły się w sądzie, a przez nieścisłe zapisy prawa wyroki sądów niższej instancji w analogicznych sprawach zaprzeczały sobie.
Regres dozwolony
Od 13 maja decyzją Sądu Najwyższego dopuszczalne jest stosowanie regresu między ubezpieczycielami, w przypadku podwójnego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadacza pojazdu mechanicznego. Oznacza to, że jeśli ten sam przedmiot ubezpieczenia, a więc samochód, w tym samym czasie jest ubezpieczony od tego samego ryzyka, a więc OC, u dwóch lub więcej ubezpieczycieli, to każdy z nich odpowiada za szkodę proporcjonalnie do sumy ubezpieczenia z jego polisy.
Warto zaznaczyć, że najnowsze orzeczenie sądu odnosi się wyłącznie do szkód komunikacyjnych w polisach OC. Jednak podjęta decyzja jest bardzo ważna dla całej branży ubezpieczeniowej oraz właścicieli polis, ponieważ porządkuje i systematyzuje obecną od kilku lat lukę prawną.