Powrót z wakacji, czyli we wrześniu o ubezpieczeniach turystycznych
Choć wrzesień nie kończy definitywnie letniego okresu urlopowego, to jest to czas pierwszych podsumowań. Również na rynku ubezpieczeń turystycznych.
Według opublikowanego w czerwcu przez Mondial Assistance badania „Wakacyjne plany Polaków” na urlop planowało w tym roku wybrać się 16 mln Polaków, najczęściej w towarzystwie drugiej osoby i na 11 lub więcej dni. Jak nietrudno się domyślić, respondenci deklarowali także, że najbardziej nastawiają się na zwiedzanie i wycieczki oraz leżenie na plaży lub przy basenie. Czyli bez zaskoczeń: wypoczynek aktywny versus pasywny… Co było w tym badaniu najciekawszego z naszego punktu widzenia, to wątek ubezpieczeniowy. Z raportu wynika, że 67% osób planowało przed wakacjami kupić polisę turystyczną (najczęściej to osoby w przedziale wiekowym 30-49 lat) – jak na wciąż ograniczoną świadomość ubezpieczeniową Polaków, są to naprawdę optymistyczne deklaracje. Czy prognozy znalazły potwierdzenie w rzeczywistości?
W mediach pojawiają się już pierwsze podsumowania sezonu turystycznego, np. Euro Assistance Polska na podstawie własnych statystyk informuje, że z pomocy medycznej w ramach polisy skorzystało 11%, a w czasie wakacji o wiele częściej wykorzystywane było assistance samochodowe (68% wezwań). Sygnał do podsumowań daje także AXA, która w swojej informacji prasowej przypomina, że polski rynek ubezpieczeń turystycznych ma szacunkową wartość prawie 300 mln zł. Ubezpieczyciel zrobił również przegląd własnego portfela klientów i ocenił, że rośnie świadomość Polaków dotycząca polis wyjazdowych. Skąd ten wniosek? Klienci AXA ubezpieczają się na coraz wyższe sumy ubezpieczenia, a standardowe 10 tys. euro ochrony sprzed kilku lat, zamieniło się na minimum 30 tys. euro w przypadku 70% sprzedawanych polis. Można więc mówić o postępie.
W trosce o bagaż…
W kontekście ubezpieczeń wyjazdowych warto wspomnieć o ochronie bagażu, zwłaszcza że przed kilkoma tygodniami mieliśmy okazję komentować ten temat na łamach Rzeczpospolitej. Żaden z ubezpieczycieli czy operatorów turystycznych nie opublikował jeszcze co prawda tegorocznych statystyk zagubionych/skradzionych bagaży, ale takie sytuacje nie należą do rzadkości. Świadczą o tym dane SITA World Tracer, jednego z głównych producentów oprogramowania dla lotnisk – w 2013 roku pasażerowie zgłosili zaginięcie przeszło 21 mln sztuk bagaży! Ponoć z roku na rok jest coraz lepiej, ale i tak skala problemu jest olbrzymia. Gdyby i Wam, odpukać, przytrafiła się taka przygoda, poniżej znajdziecie krótki film instruktażowy na ten temat. A pod nim jeszcze garść informacji na temat możliwości ubezpieczenia bagażu.
Co warto wiedzieć o ochronie swojej własności w podróży? Przede wszystkim ubezpieczenie bagażu podróżnego obejmuje wszystko to, co znajduje się w walizce, neseserze czy plecaku. Chodzi tu zarówno o odzież, rzeczy osobiste, jak również sprzęt elektroniczny, np. laptopa, tablet czy aparat fotograficzny. W większości przypadków ochrona ubezpieczenia obejmie również rzeczy, które nie są własnością ubezpieczonego, lecz na czas wyjazdu znajdują się w jego posiadaniu, czyli np. służbowy komputer oraz wypożyczony sprzęt.
Trzeba mieć jednak świadomość, że podobnie jak w przypadku pozostałych dobrowolnych produktów ubezpieczeniowych, także w polisach chroniących bagaż podróżny, znaleźć można różnice pomiędzy ofertami poszczególnych firm. Dla przykładu z polisy zakupionej w jednym z towarzystw skorzystać można wyłącznie wtedy, gdy zabrany w podróż sprzęt elektroniczny zostanie skradziony. Z kolei ubezpieczenie oferowane przez konkurencyjną firmę wypłaci odszkodowanie również w przypadku jego uszkodzenia. Jeśli turyście zależy na dopasowaniu ubezpieczenia do realnych zagrożeń, jakie mogą go spotkać w podróży, powinien przed zakupem pamiętać o porównaniu różnych ofert i wybraniu najkorzystniejszej.
Porównanie dostępnych ofert ubezpieczenia bagażu jest ważne również w kontekście stosowanych przez ubezpieczycieli wyłączeń odpowiedzialności. Każde z towarzystw zastrzega sobie szereg zdarzeń prowadzących do powstania szkody, które na podstawie umowy ubezpieczenia nie są objęte ochroną. Na odszkodowanie nie ma co liczyć jeśli do szkody doszło w momencie, gdy bagaż został pozostawiony bez opieki. Ubezpieczyciel nie zrekompensuje również szkód polegających na niewielkich uszkodzeniu samych walizek, toreb czy neseserów. Ubezpieczeniem nie są objęte także zniszczenia przedmiotów kruchych oraz te spowodowane rozlaniem się przewożonych płynów.
Ponadto wyłączenia odpowiedzialności zawierają cały katalog przedmiotów, które nie są objęte ochroną. Należą do nich dokumenty, klucze, karty płatnicze, cenne zegarki, ale także lekarstwa, gry i książki. Choć spis wyłączeń ochrony ubezpieczeniowej określany jest podobnie przez zakłady ubezpieczeń, tym niemniej pamiętać trzeba o istotnych różnicach, które uchwycić można jedynie poprzez dokładną lekturę treści umowy. Warto pamiętać także, że lista wyłączeń zróżnicowana może być w zależności od wybranego wariantu ubezpieczenia.
