Od kiedy nie będzie trzeba wozić ze sobą dokumentów?
4 czerwca wejdą w życie przepisy zmienionego Prawa o ruchu drogowym, dzięki którym w wielu polskich domach przestanie rozbrzmiewać zadawane w pośpiechu pytanie: „kochanie, mam kluczyki, ale nie widziałeś/aś może dowodu?”. Zgodnie z wchodzącą w życie nowelizacją od tego dnia teoretycznie nie będziemy mieć obowiązku wożenia ze sobą dowodu rejestracyjnego oraz potwierdzenia zakupu polisy komunikacyjnego OC. W praktyce wielu z nas wozi ten ostatni dokument razem z dowodem rejestracyjnym, dlatego wchodząca w życie zmiana byłaby podwójnym ułatwieniem.
Wciąż czekamy!
Wiele ogólnopolskich mediów zdążyło już podać informację, że od 4 czerwca kierowcy nie będą musieli mieć przy sobie dowodów rejestracyjnych i potwierdzenia zawarcia polisy OC. Okazuje się jednak, że data ta na pewno nie będzie „dniem przełomu”, a na ułatwienie życia w postaci braku obowiązku wożenia dokumentów będziemy musieli poczekać dłużej. Skutek? Każdy zmotoryzowany, który 4 czerwca zostawi dokumenty w domu, narazi się na mandat karny w zwyczajowej wysokości 100 zł (50 zł za brak dowodu rejestracyjnego i 50 zł za brak potwierdzenia zawarcia OC).
Skąd opóźnienie?
Zdaniem rzecznika Ministerstwa Cyfryzacji 4 czerwca br. to dzień wejścia w życie ustawy, która umożliwia takie rozwiązanie. Mimo, że od strony technicznej jesteśmy gotowi na wprowadzenie nowych przepisów, to wciąż musimy czekać ostatecznie potwierdzenie gotowości od wszystkich służb uprawnionych do kontroli drogowych. Jest duża szansa, że praktyczne zniesienie obowiązku wożenia dokumentów wejdzie w życie jeszcze w tym roku. Dokładną datę poznamy ze specjalnego komunikatu, który zostanie opublikowany w Biuletynie Informacji Publicznej. Od tego momentu musimy dodać jeszcze trzy miesiące na wdrożenie nowych przepisów w życie. Zatem jeśli stanie się to np. we wrześniu, moment realnego zwolnienia z obowiązku wożenia dokumentów przypadnie na grudzień.
Skąd w ogóle wzięła się taka możliwość?
Policjanci podczas kontroli drogowej sprawdzą wszystkie potrzebne informacje w bazie danych – Centralnej Ewidencji Pojazdów (CEP). Zmiany, które wejdą w życie, miały obowiązywać już od dłuższego czasu, jednak kłopoty z wdrażaniem nowych funkcjonalności systemu ewidencji kierowców CEPiK 2.0 spowodowały opóźnienie. Poprawne funkcjonowanie ogromnej bazy danych, w której będą notowane wszystkie przewinienia kierowców, jest niezbędne, by nowe przepisy mogły być egzekwowane.
Co warto wiedzieć…
Wyjątkiem w nowych przepisach będzie konieczność posiadania dowodu rejestracyjnego w stacji kontroli pojazdów, w czasie badania technicznego. Należy pamiętać, że nowe regulacje będą obowiązywać jedynie na terenie Polski – do polskich rejestrów nie będą miały dostępu zagraniczne służby. Dla nich jedyną formą weryfikacji danych o pojeździe nadal będą papierowe dokumenty, w tym dowód rejestracyjny i OC.
Kolejna warta odnotowania rzecz – zmiany nie zwalniają kierowcy z obowiązku posiadania przy sobie prawa jazdy.
Niektóre media, informując o nadchodzących zmianach, zauważają błędnie, że „pojedziemy bez ubezpieczenia OC” – to oczywiście nieprawda, zmiana dotyczy jedynie poświadczenia zawarcia ubezpieczenia OC posiadaczy pojazdów mechanicznych (ppm), przez wielu kierowców zwanego popularnie „świstkiem”. Za jazdę bez OC nadal będziemy płacić słono, a trzeba przy tym pamiętać, że znacząco wzrosła ostatnio wykrywalność braku tego ubezpieczenia.
JN