Już niebawem „angliki” pojawia się na drogach
W maju lub czerwcu tego roku samochody z kierownicą zamontowaną po prawej stronie będą mogły legalnie poruszać się po polskich drogach – informuje „Dziennik Gazeta Prawna”. Do tej pory przepisy dla tzw. „anglików” nie były łaskawe. Powodem tego było wskazywane przez ekspertów wysokie ryzyko spowodowania wypadków przez tego typu auta w ruchu prawostronnym. Zmiany przepisów w polskim prawie wymusił wyrok Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej.
Oznacza to, że kierowcy w najbliższym czasie będą mieli możliwość legalnego poruszania się anglikami po polskich drogach. To dobra wiadomość dla tych, którzy chcąc zaoszczędzić na zakupie auta postanowili sprowadzić je z Wielkiej Brytanii, gdzie samochody są nawet o kilkanaście tysięcy złotych tańsze niż te same modele kupowane np. w Niemczech.
Po wprowadzeniu nowych przepisów, by móc poruszać się po polskich drogach autem z kierownicą po prawej stronie, wystarczy dostosowanie świateł i lusterek wstecznych oraz wyskalowanie prędkościomierza z mil na kilometry na godzinę.
Kwestią do tej pory nierozstrzygniętą pozostaje wysokość stawki obowiązkowego ubezpieczenia OC oraz ubezpieczenia AC dla „anglików”. Towarzystwa do tej pory nie przedstawiły konkretów ofert dla tego typu samochodów. Choć już teraz wiadomo, że ze względu na potencjalnie wyższe ryzyko spowodowania wypadków ceny ubezpieczeń komunikacyjnych dla aut z kierownicą z prawej strony najprawdopodobniej będą wyższe. Jak podaje „Dziennik Gazeta Prawna” wstępne ustalenia wskazują, że wysokość stawki za polisę może być wyższa nawet o kilkadziesiąt procent. Choć znaleźli się również przedstawiciele branży, którzy uspokajają, przyznając, że różnica w cenach dla aut z kierownicą po prawej stronie nie musi być aż tak duża.