Kilka zimowych ubezpieczeń
Można już chyba powiedzieć, że zima na dobre zadomowiła się w polskich miastach. W nowo rozpoczętym roku mróz i śnieg przestały nas już dziwić i przyszedł czas, aby przyzwyczaić się do styczniowej aury. Jednym z elementów oswajania się zimą może być edukacja ubezpieczeniowa. Jakie polisy przydają się o tej porze roku?
„Wraca prawdziwa zima ze śniegiem i mrozami”, „Zima zaskoczyła drogowców czy kierowców?”, „Samochód zimą. Jak kierowcy powinni walczyć z mrozem?”, „Zima w Lublinie. Ulice zasypane solą” – to przykłady tylko kilku nagłówków, jakie od początku 2016 roku może nie dominują, ale stają się coraz lepiej widoczne w rozmaitych polskich mediach. Tak, wreszcie mamy zimę. A że wśród znaków rozpoznawczych tej pory roku znajdują się takie „atrakcje” jak zamarzanie, ślizgawica czy spadające sople, to warto się przed nimi odpowiednio chronić. Jest kilka kategorii polis, których posiadanie warto rozważyć w pierwszej kolejności.
OC w życiu prywatnym – w domu i na stoku
Można powiedzieć, że to ubezpieczenie ma kilka odsłon. Z jednej strony musimy pamiętać, że zgodnie z ustawą o utrzymaniu czystości i porządku w gminach (art. 5 ust. 1 pkt 4) każdy właściciel nieruchomości musi uprzątnąć błoto, śnieg, lód lub inne zanieczyszczenia z przeznaczonych dla pieszych chodników położonych wzdłuż budynku. Warto też spojrzeć w górę, bo oderwany z naszego budynku sopel może stanowić zagrożenie dla przechodniów. To lub poślizgnięcie się może spowodować uszczerbek na zdrowiu, co ma reperkusje finansowe, bo poszkodowany ma wówczas prawo żądać od nas odszkodowania. Z drugiej natomiast strony o ubezpieczeniu powinni pamiętać narciarze. Po kieszeni możemy też bowiem dostać, jeśli spowodujemy u kogoś kontuzję na stoku – w kraju i za granicą. Inaczej mówiąc: OC w życiu prywatnym chroni nas zawsze wtedy, gdy wyrządzimy krzywdę na zdrowiu lub mieniu osobom trzecim. Ewentualną rekompensatę zapłaci za posiadacza polisy ubezpieczyciel. Na tym rodzaju ochrony lepiej nie oszczędzać, ponieważ znane są przypadki kilkusettysięcznych odszkodowań zasądzanych na rzecz poszkodowanych. OC w życiu prywatnym zazwyczaj działa jako element innej polisy, np. mieszkaniowej lub turystycznej.
Zimowe ubezpieczenia turystyczne
Wynika z tego, że OC w życiu prywatnym powinno być częścią kolejnego rodzaju ubezpieczenia, o którym warto pamiętać w kontekście zimy. To polisa turystyczna. Przydatna, jeżeli wybieramy się na narty. Gdy jedziemy za granicę, podstawowym jej składnikiem jest pokrycie kosztów leczenia oraz ratownictwa medycznego. To o wiele szersza ochrona niż wydawany przez NFZ EKUZ, który działa tylko w zakresie publicznej opieki zdrowotnej w kraju pobytu. Ubezpieczenie turystyczne jest gwarancją dostępu także do placówek prywatnych, hospitalizacji czy umożliwienie powrotu do kraju w ramach polisy. Ale nie tylko zdrowie mieści się w pakiecie rekompensat i świadczeń. Wybierając się w podróż mamy przecież bagaż czy sprzęt sportowy i te przedmioty jak najbardziej można objąć ubezpieczeniem na wypadek ich utraty. Co ważne – koszt ochrony zaczyna się już od kilkudziesięciu złotych!
Polisy NNW i zdrowotna, czyli zima niestraszna w kraju
Przebywając na terytorium Polski można liczyć na opiekę zdrowotną w ramach Narodowego Funduszu Zdrowia. A zatem, jeśli „uszkodzimy się” na stoku, możemy skorzystać z bezpłatnej opieki zdrowotnej. Wybierając się na zimowy urlop w kraju warto jednak zapewnić sobie ochronę w przypadku konieczności długotrwałego, specjalistycznego leczenia, nieobjętego przez świadczenia w ramach podstawowego ubezpieczenia zdrowotnego NFZ. Konieczna rehabilitacja oraz zakup niezbędnego sprzętu medycznego może stanowić istotne obciążenie finansowe znacząco przewyższające całkowity wydatek związany z wyjazdem na narty. Pamiętajmy, że dobra polisa NNW pozwoli uzyskać od ubezpieczyciela solidne odszkodowanie, gdy doznamy kontuzji!
Assistance, gdy zawiedzie akumulator
Assistance, inaczej ubezpieczenie pomocowe, często dodawane jest w standardzie do ubezpieczeń OC oraz AC. W zimie z pewnością przydadzą się takie związane z tym produktem usługi jak holowanie, odmrażanie zamków czy wsparcie w przypadku rozładowanego akumulatora. Co istotne, assistance przydaje się w trasie. Kto wybiera się na ferie w Polskę lub za granicę, ten z pewnością powinien przemyśleć włączenie do podstawowej ochrony swojego auta również tego rodzaju ubezpieczenia.
Właściwie ubezpieczenie gwarantuje spokój zarówno przed, jak i po ewentualnej szkodzie. Warto o tym pamiętać i zaopatrzyć się w odpowiednie produkty, aby uniknąć kłopotów, gdy te nadejdą. Oby się to nie zdarzyło, ale lepiej być przygotowanym na wszelkie ewentualności!