Mundial w Rosji: Terroryzm i chuligaństwo odczuwalne w cenach polis
Według agencji Reuters podczas piłkarskich Mistrzostw Świata w Rosji składki za ubezpieczenie od ataków terrorystycznych są ok. 10% wyższe niż w 2014 r. Reuters powołuje się na wyliczenia ubezpieczycieli i brokerów.
Właściciele stadionów, agencje biletowe, firmy cateringowe i zawodnicy oraz ich kluby znajdują się wśród ubezpieczających się przed ryzykami, do których zaliczają się m.in. odwołanie imprezy, porwanie, ataki terrorystyczne. Ubezpieczycieli zachęciły zimowe igrzyska olimpijskie w Soczi sprzed czterech lat, które odbyły się bez incydentów, ale obecnie Rosja jest uwikłana w konflikty, które zwiększają ryzyko ataku.
Szacuje się, że impreza jest ubezpieczona na ponad 10 mld dol. 12 stadionów, od Jekaterynburga na wschodzie, przez Petersburg na północy, Kaliningrad na zachodzie i Soczi na południu jest ubezpieczone od szkód materialnych na sumę ok. 1 mld dol. Kolejne 250 mln dol. to suma ubezpieczenia ryzyka terroryzmu, a 100 mln dol. przypada na polisy na wypadek działania tzw. aktywnego strzelca – sprawcy masakry w dużym skupisku ludzi. Popyt na tego rodzaju polisy, w których zakres wchodzą też ataki z użyciem pojazdów czy noży, wzrósł od czasu brazylijskich mistrzostw.
Inne szacunki mówią, że branża hotelarska i pamiątkarska ubezpieczyła się na 500 mln dol. od ryzyka odwołania imprezy, a dalsze 150 mln dol. dotyczy związanych z mistrzostwami promocji sprzedażowych.
FIFA zapłaciła 134 mln dol. za ubezpieczenie dla klubów, których zawodnicy doznają urazu. Lloyd’s szacuje, że nogi napastników – najcenniejszych spośród zawodników – mają średnio wartość ubezpieczalną ponad 25 mln dol.
WT