Aktualności22 lipca 2016

Pokemony rozpraszają kierowców

Mobilna aplikacja Pokemon GO zadebiutowała zaledwie kilkanaście dni temu, a w sieci już mnożą się informacje o nieostrożnych graczach powodujących wypadki. Pokemony dotarły także do świata motoryzacji. Zagraniczne media donoszą o pierwszych przypadkach bezpośrednio związanych z tą grą niebezpiecznych zdarzeń drogowych. Wnioski o odszkodowanie w związku z wypadkami wynikającymi z korzystania z Pokemon GO zaczną zapewne już niedługo napływać do ubezpieczycieli. Czy w takiej sytuacji można liczyć na odszkodowanie?


Pokémon Go to mobilna aplikacja wykorzystująca tzw. rzeczywistość rozszerzoną, czyli na obraz z kamery telefonu lub tabletu generowany w czasie rzeczywistym nakładana jest grafika 3D. Gra polega na m.in. łapaniu Pokémonów i toczeniu pojedynków z innymi graczami. Jej specyfika  wymusiła na użytkownikach wyjście z domu w pogoni za wirtualnymi stworami. Zapatrzone w ekran osoby przekraczają ulice w nieoznakowanych miejscach czy zapuszczają się w groźne dzielnice. Niestety gracze trenują pokemony nie tylko podczas pieszych wędrówek, ale także coraz częściej za kierownicą. Nie trzeba było długo czekać na pierwsze doniesienia o komunikacyjnych wypadkach. Zderzenie się z drzewem, stworzenie karambolu na autostradzie czy kolizja z radiowozem policji – to tylko kilka z głośnych wypadków w roli głównej z nieroztropnymi graczami. Możemy się domyślać, że do podobnych zdarzeń będzie dochodzić coraz częściej, zapewne również w Polsce.

Niestety Polacy w kwestii korzystania z telefonu za kierownicą nie należą do najbardziej rozważnych, o czym pisaliśmy już na naszym blogu – Korzystanie z telefonów podczas jazdy samochodem. Jak nie trudno się domyślić Pokemon GO jest kolejnym źródłem powodującym rozproszenie uwagi prowadzących auto.

Odszkodowanie dla trenera pokemonów

Zapaleni gracze, którzy zdecydują się kontynuować rywalizację w trakcie prowadzenia samochodu muszą mieć świadomość, że korzystanie z mobilnych aplikacji w trakcie jazdy jest wykroczeniem, za które grozi mandat, a także może mieć wpływ na przebieg likwidacji szkód powstałych w jej wyniku. O ile w przypadku OC przyczyna zdarzenia komunikacyjnego nie powinna przekładać się na procedury postępowania, to z kolei przy szkodach z AC można spodziewać się, że ubezpieczyciel pomniejszy odszkodowanie powołując się na wyłączenie odpowiedzialności za szkody wynikające z rażącego niedbalstwa. Towarzystwo ubezpieczeń musi jednak udowodnić, że korzystanie z telefonu miało bezpośredni wpływ na zdarzenia, bowiem samo trzymanie telefonu w ręku nie jest wystarczającym powodem do odmowy wypłaty odszkodowania.

PF

Udostępnij

Popularne tagi

+ Rozwiń

MOGĄ SPODOBAĆ CI SIĘ RÓWNIEŻ

Aktualności 15 stycznia 2015

Ubezpieczenie w podróży

Czytaj dalej
Aktualności 31 października 2014

październik 2014

Czytaj dalej
Aktualności 30 stycznia 2020

Kierowcy bez uprawnień zapłacą

Czytaj dalej
Aktualności 30 stycznia 2015

Strategia PZU 3.0

Czytaj dalej

Porównuj i oszczędzaj!

Mądrze wybieraj ubezpieczenie: komunikacyjne, nieruchomości, turystyczne, życia i zdrowia. Zadzwoń, wylicz online lub przyjdź do placówki

Sprawdź

 

Chcesz ubezpieczyć się osobiście?

Spotkaj się z naszym doradcą.

Znajdź placówkę