Vienna Life: Ubezpieczenie dopiero po zetknięciu się ze szkodą?
Firma IMAS International przeprowadziła badanie na zlecenie Vienna Life TUnŻ, z którego wynika, że prawie 50 proc. uczestników badania firmy IMAS International zadeklarowało podjęcie działań związanych z ubezpieczeniem na życie dopiero po tym, gdy dojdzie do niepożądanych sytuacji, choroby czy śmierci bliskiej osoby.
Ważnym aspektem badania były relacje z najbliższymi. 2/3 ankietowanych zadeklarowało, że najważniejsza jest dla nich rodzina, a tuż za nią plasuje się zachowanie dobrego zdrowia. Prawie 80 proc. badanych chce chronić swoich bliskich przed nieszczęściami, a 63 proc. nie chce być dla nich ciężarem w przypadku wystąpienia niepożądanych sytuacji. Chociaż ponad połowa respondentów czuje się odpowiedzialnych za zapewnienie bytu najbliższym na wypadek własnej choroby lub śmierci, jednak o pełne zabezpieczenie zadbało jedynie 20 proc. ankietowanych.
Jako główną barierę wykupienia indywidualnego ubezpieczenia na życia wskazywano względy ekonomiczne, chociaż równie często na liście znajdywały się powody racjonalne: inne zabezpieczenia, grupowe ubezpieczenie na życie lub te nieracjonalne: „nie myślałem o tym”, brak zaufania do ubezpieczycieli czy brak czasu.
WT