Ubezpieczeni płacą za komunikacyjne wypadki sprzed lat
Ponad 40 milionów złotych, czyli więcej niż połowa łącznej wartości świadczeń osobowych wypłaconych w minionym roku przez Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny (UFG) trafiła do osób poszkodowanych w wypadkach komunikacyjnych sprzed 10 lat – dowiadujemy się z najnowszej analizy Funduszu.
W ubiegłym roku obserwowaliśmy skokowy wzrost wypłat odszkodowań i świadczeń z UFG. Fundusz wypłacił rekordową kwotę 95 mln złotych, czyli ponad jedną trzecią więcej niż w roku 2014. To wielka zmiana, co szczególnie dobrze widać na tle poprzednich dwóch lat, kiedy to wzrost nie przekraczał 5%. Zdecydowana większość wypłat, bo aż 85% ogółu, stanowią szkody osobowe czyli świadczenia wypłacone w ramach rekompensaty za utratę zdrowia. Co więcej, największy udział mają tu odszkodowania wypłacone poszkodowanym w wypadkach komunikacyjnych sprzed 10 lat.
Co ciekawe, analiza UFG wskazuje także, że największe sumy przeznaczono nie na świadczenia dla tych, którzy w pierwszej kolejności powinni być beneficjentami – czyli poszkodowani w wypadkach komunikacyjnych – ale dla pośrednio poszkodowanych, którym należą się rekompensaty za ból i cierpienie związane ze śmiercią członka rodziny.
Ekspert UFG wspomina, że najprawdopodobniej trend ten odnotowują także ubezpieczyciele. W praktyce oznacza to, że kierowcy kupując dziś OC składają się na odszkodowania za wypadki z okresu, kiedy mogli nawet nie mieć własnego samochodu.
MZ