OC w 2015 roku według UFG
Obserwowany od roku wzrost cen OC ma oczywiście wpływ na wyniki finansowe ubezpieczycieli. I choć zakładom ubezpieczeń udaje się dzięki temu zbierać od klientów więcej składek, to do rozwiązania problemu rentowności polis komunikacyjnych jeszcze daleko.
Skąd wiadomo w jaki sposób wyższe składki za OC przekładają się wyniki sprzedażowe ubezpieczycieli? W marcu poinformował o tym UFG, który obliczył, że dzięki podniesieniu cen powiększyły się przychody z tytułu zbieranej z rynku składki. Oszacowana na podstawie danych Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego składka rynkowa z tytułu ubezpieczeń obowiązkowych w całym 2015 r. wyniosła 9,17 mld zł i w porównaniu wcześniejszego roku zwiększyła się o 371 mln zł, z czego 367 mln zł dotyczyło OC posiadaczy pojazdów mechanicznych.
Czy to oznacza, że finansowe kłopoty sektor polis komunikacyjnych ma już za sobą? Nie, bo pomimo tego, że przychody z OC dość wyraźnie rosną, towarzystwa nadal odnotowują straty. Według danych KNF-u w 2015 r. rynek ubezpieczeń komunikacyjnych w Polsce (OC i AC) zanotował stratę techniczną na poziomie niemal 1,2 miliarda złotych. Warto więc zastanowić się nad przyczynami tej sytuacji.
Więcej wypłacanych świadczeń
Wyższe ceny i większe przychody nie oznaczają zatem automatycznej poprawy kondycji branży. Wraz ze składkami rosną bowiem także koszty związane ze szkodami wyrządzanymi przez właścicieli samochodów. Inaczej mówiąc, ubezpieczyciele wypłacają coraz większe odszkodowania i świadczenia. Np. średnia szkoda rzeczowa po wprowadzeniu zeszłorocznych rekomendacji KNF-u mogła wzrosnąć nawet o 30-40%. Nie bez znaczenia jest także większa aktywność kancelarii odszkodowawczych oraz prokonsumenckie orzeczenia sądowe w obszarze szkód osobowych.
Jak to przykładowo wygląda w liczbach? W 2015 r. odszkodowania i świadczenia wypłacone przez UFG z tytułu ubezpieczeń obowiązkowych (w tym także renty, koszty likwidacji i zwroty odszkodowań) wyniosły łącznie 89,48 mln zł. Stanowi to wzrost o 30,71% względem roku poprzedniego.
Ceny mogą nadal rosnąć…
Dotychczasowy wzrost składek okazał się pierwszym krokiem do poprawy kondycji branży, więc należy się spodziewać, że tych kroków będzie więcej. Zwiększanie rentowności składek i wzrost kosztów obsługi szkód były jednymi z głównych przyczyn podwyżek OC w 2015 roku. Obecny rok ma nowe impulsy do kolejnych wzrostów cen, m.in. obowiązujący od początku lutego podatek bankowy czy coraz głośniej zapowiadany powrót tzw. podatku Religi. Ubezpieczyciele i eksperci już dziś ostrzegają, że powyższe regulacje nie mogą pozostać bez wpływu na wysokość składek. To właściwie przesądza, że należy w najbliższych miesiącach spodziewać się kontynuacji podwyżek.