Jak podatek bankowy wpłynie na cenę OC?
Z początkiem miesiąca weszła w życie ustawa o podatku od niektórych instytucji finansowych. Nowy projekt rządu zwany jest powszechnie podatkiem bankowym, jednak prawem objęte są nie tylko banki, ale także zakłady ubezpieczeń, SKOK-i oraz firmy pożyczkowe. Instytucje te zobowiązane są do zapłacenia zobowiązania w wysokości 0,44% wartości swoich aktywów rocznie. I choć hipotetycznie wprowadzenie prawa nie powinno mieć wpływu na ceny, to jednak praktyka może być inna.
W artykule opublikowanym na łamach „Dziennika Gazety Prawnej” czytamy, że branżowi eksperci prognozują, iż dodatkowe obciążenie dla sektora finansowego może wynieść nawet 500-600 mln zł. Ubezpieczyciele mogą starać się rekompensować wydatki związane z nowym podatkiem wyższymi cenami polis.
Jak tłumaczy nasz ekspert, Bartłomiej Behnke, obecny wzrost stawek za OC nie jest jedynie konsekwencją wprowadzenia nowego podatku. Należy bowiem pamiętać, że podwyżki cen obowiązkowego ubezpieczenia obserwowaliśmy przez cały ubiegły rok. O tym, że ceny OC zaczęły rosnąć informowaliśmy w naszym dziale aktualności już w zeszłym roku w styczniu. Podwyżki są skutkiem niekorzystnych wyników finansowych w ubezpieczeniach komunikacyjnych, wyższych odszkodowań i świadczeń, a także publikowanych przez KNF wytycznych odnośnie likwidacji szkód. I choć podatek od aktywów instytucji finansowych może mieć pośredni wpływ na wysokość stawki za OC, to jednak aktualnie notowane wzrosty należy uznać za konsekwentnie wprowadzany przez ubezpieczycieli proces podwyżek.
Nasz ekspert w wypowiedzi cytowanej w „Dzienniku Gazecie prawnej” wskazuje, że stawki za obowiązkowe ubezpieczenie komunikacyjne będą nadal szły w górę. Przyczynią się do tego kolejne obciążenia finansowe ubezpieczycieli (np. podatek Religi, którego ponowne wprowadzenie znajduje się w planach Ministerstwa Zdrowia).