Kara za brak OC nieunikniona
Dzięki wirtualnym kontrolom wykrywana jest ponad jedna trzecia kierowców bez polisy OC. Z najnowszego raportu Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego wynika, że liczba ujawnionych w ten sposób nieubezpieczonych wzrosła, w ostatnich trzech latach, o ponad 50%.
Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny w opublikowanym raporcie o efektywności kontroli komunikacyjnego OC informuje, że obecnie już tylko 33% przychodów z sankcji za brak tego ubezpieczenia pochodzi z kontroli policji. Jeszcze do niedawna brak obowiązkowej polisy wykrywany był niemal wyłącznie przez policję. Dziś ponad 45% przypadków nieubezpieczenia zostaje wykryta w wewnętrznych, wirtualnych kontrolach UFG, o których właściciele pojazdów nawet nie wiedzą, że się odbyły. Fundusz ustala czy właściciel pojazdu ma ważne OC – głównie poprzez analizę danych z ogólnopolskiej bazy polis komunikacyjnych (OI UFG).
– Typowanie przez nas nieubezpieczonych jest coraz bardziej efektywne i już osiem na dziesięć spraw z wewnętrznych kontroli UFG jest trafnych, co oznacza, że właściciel pojazdu faktycznie nie ma OC – mówi Hubert Stoklas, wiceprezes Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego.
Usprawnienie procesu kontroli polis OC ma charakter systemowy, a analiza danych przeprowadzana przez UFG jest coraz bardziej skuteczna. Można się domyślać, że już niebawem wirtualne kontrole stanowić będą główne źródło informacji o nieubezpieczonych posiadaczach pojazdów. Oznacza, to że osoby bez obowiązkowej polisy OC nie unikną sankcji. Za niespełnienie obowiązku zawarcia umowy ubezpieczenia OC właściciel auta osobowego zapłacić musi grzywnę w kwocie do 3500 zł. O tym, jak ustalana jest wysokość kary przeczytać możecie w naszym poradniku.