Kasa UFG rośnie dzięki składkom i karom
Krajowi ubezpieczyciele wpłacili do kasy UFG prawie 40% więcej niż rok temu, znacząco wzrosły też wpłaty z kar za brak OC – wynika ze sprawozdania UFG za pierwsze półrocze 2017 r.
Wzrost cen OC przełożył się na wyższe wpływy do kasy Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego (UFG) ze składek wpłacanych przez towarzystwa. Ze sprawozdania za pierwszych sześć miesięcy bieżącego roku wynika, że ubezpieczyciele zebrali z komunikacyjnego OC o blisko 1,9 mld zł składek więcej w porównaniu z rokiem ubiegłym. Krajowi ubezpieczyciele zasilili kasę UFG kwotą 94,04 mln zł. To o 39,42% więcej niż w analogicznym okresie roku poprzedniego.
Kary za brak OC napędzają kasę UFG
Przychody UFG rosną również ze względu na wpływy z kar za niespełnienie obowiązku wykupienie ubezpieczenia OC. Od początku stycznia do końca czerwca z tego powodu do kasy UFG wpłynęło 83,59 mln zł. To blisko 60% więcej niż w analogicznym okresie 2016 r. Na taki wynik wpływ miały w głównej mierze kary wystawione za brak obowiązkowej polisy komunikacyjnej. Przez pierwszych sześć miesięcy roku Fundusz zarejestrował 26 337 nowych spraw. To o blisko 15% więcej niż w takim samym okresie roku ubiegłego. Co ciekawe, ponad połowa wszystkich spraw była efektem ustaleń własnych Funduszu.
Niższa wartość odszkodowań
Ze sprawozdania UFG wynika również, że znacznie spadła wartość wypłaconych odszkodowań i świadczeń z tytułu ubezpieczeń obowiązkowych. Łączna wartość pod koniec czerwca wyniosła 45,12 mln zł. Na ten wynik wpłynęła mniejsza wartość wypłaconych odszkodowań oraz znacznie niższe koszty likwidacji szkód. Odnotowano również mniej zdarzeń, za które UFG musiał wypłacić odszkodowania i świadczenia. Ogółem w I półroczu 2017 r. doszło do 2915 szkód z ubezpieczeń obowiązkowych, za które odpowiedzialność finansową wziął Fundusz. W tym aż 2285 przypadków dotyczyło szkód spowodowanych przez nieubezpieczonych sprawców.
MZ
