MÓWI SIĘ W BRANŻY
Miniony miesiąc obfitował w wiele ciekawych wydarzeń. Sytuacje na rynku ubezpieczeń skomentowali: Anna Włodarczyk-Moczkowska, prezes zarządu Gothaer TU, Franz Fuchs, dyrektor generalny Vienna Insurance Group Polska, Sława Cwalińska-Weychert, wiceprezes Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego, prezes PZU Paweł Surówka, Andrzej Pasek, członek zarządu Digital Care oraz Jakub Nowiński, członek zarządu Superpolisy Ubezpieczenia.
1. Anna Włodarczyk-Moczkowska, prezes zarządu Gothaer TU oraz Franz Fuchs, dyrektor generalny Vienna Insurance Group Polska skomentowali fakt zmiany marki Gothaer TU w Wienner TU.
– Wiener to wizja silnej, elastycznej marki, która odpowiada na potrzeby i styl życia współczesnych konsumentów. Została zbudowana na mocnych fundamentach ważnych dla nas wartości: inicjatywy, pozytywnych emocji i lojalności. Nasza nowa nazwa nawiązuje do początków grupy kapitałowej, w której jesteśmy. Jej korzenie sięgają 1824 r., kiedy to założono najstarszą z trzech firm ubezpieczeniowych, które dziś tworzą Wiener Städtische Versicherung AG, na której to spółce swoją obecną siłę zbudowała Vienna Insurance Group. Nazwa Wiener w tej grupie kapitałowej zobowiązuje – mówiła Anna Włodarczyk-Moczkowska.
– Nowa nazwa i nowe logo stanowią dobre odniesienie do solidności nowego akcjonariusza, a jednocześnie odzwierciedlają świeżość, innowacyjność i energię, które składają się na unikalne DNA firmy. Celem VIG w Polsce jest osiągnięcie 10% udziału w rynku – a przy niespełna dwuprocentowym udziale Wiener wspólnie jesteśmy bliżej tego celu. Wierzymy, że Wiener jako samodzielny podmiot może również skorzystać z przynależności do grupy dzięki udziałowi w pewnych strategicznych projektach i w wielu wspólnych inicjatywach IT – dodał Franz Fuchs, dyrektor generalny Vienna Insurance Group Polska.
Źródło: Gazeta Ubezpieczeniowa
2. Sława Cwalińska-Weychert, wiceprezes Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego, skomentowała nową propozycję dotyczącą wyczerpywalności sum gwarancyjnych w OC.
– Z pewnością spełnia najistotniejszy element, czyli zaspokojenie potrzeb poszkodowanych, zagrożonych utratą uprawnień do świadczeń rentowych, a jednocześnie nie otwiera nowych ryzyk, które powodowałyby eskalację konfliktów z tym, co nie jest przedmiotem regulowanym bądź nieregulowanym. Wydaje się również, że konstrukcja taka, która reguluje poza przepisami ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych i tworzy odrębny akt prawny wydaje się bardzo celowa, ponieważ nie powoduje kolizji tych przepisów. Jest to przepis szczególny dla bardzo wąskiej grupy osób i w tym zakresie wydaje się, że cel jest spełniony, Natomiast Fundusz nie będzie miał problemów ze spełnieniem zadań, które w tak skonstruowanych przepisach jawią się jako realne do „ogarnięcia”, bez konieczności zwiększania zasobów do obsługi nieprzewidywalnej liczby roszczeń.
Źródło:Gazeta Ubezpieczeniowa
3. Prezesa PZU SA, Paweł Surówka stwierdził, że największy polski ubezpieczyciel może zrealizować cele strategiczne dotyczące zwrotu na kapitale (ROE), a także udziału w rynku majątkowym oraz marży w określonych segmentach ubezpieczeń na życie. W pierwszej połowie tego roku firma ma też sfinalizować przejęcie spółek z grupy Falck.
– ROE za I kwartał jest specyficzne, bo wynik jest zawsze niższy, ale jak najbardziej podtrzymujemy cel ROE powyżej 22% w 2020 r. Co więcej, to ROE krocząco za 12 miesięcy byłoby na poziomie 22%. W I kwartale 2019 r. zwrot na kapitale PZU wyniósł 19,5%. Rok wcześniej było to 17,4%. Po I kwartale jesteśmy nieco poniżej, tj. mamy 35,1% wobec 38% w strategii. Jesteśmy w fazie, w której widzimy testowanie rynku, jeśli chodzi o ceny ubezpieczeń komunikacyjnych. Nie jest to odchylenie, które nas martwi, ale przestrzeń testowania nieco się wyczerpuje.
Źródło:Gazeta Ubezpieczeniowa
4. Andrzej Pasek, członek zarządu Digital Care odpowiedzialny za Departament Operacji skomentował fakt, że po długim weekendzie majowym do Digital Care spłynęło ponad 6 tys. zgłoszeń o uszkodzeniu smartfonów w trakcie majówki. Ilość zgłoszeń jest średnio o 30 proc. większa niż w pozostałych tygodniach roku.
W Digital Care obsługujemy ponad 3,6 miliona klientów. Od wielu lat obserwujemy wzrost liczby zgłoszeń w okresach wyjazdowych – takich jak długi weekend majowy czy wakacje. Dlatego produkty, które oferujemy we współpracy z naszymi partnerami, gwarantują naprawę telefonu niezależnie od tego, czy do uszkodzenia doszło w kraju czy za granicą.
Źródło:Gazeta Ubezpieczeniowa
5. Jakub Nowiński, członek zarządu Superpolisa Ubezpieczenia skomentował rozpiętości cenowe pomiędzy najtańszą a najdroższą polisą oferowaną na rynku temu samemu właścicielowi auta.
– Nasze kalkulacje nie pozostawiają wątpliwości, że kierowca, który nie zweryfikuje jak największej liczby ofert przed zakupem obowiązkowego OC, może przez nieuwagę bardzo przepłacić za polisę. Niekiedy oznacza to nawet kilkaset procent większą składkę. Najkorzystniejsze cenowo OC jest zawsze ponad 2-krotnie tańsze od najdroższej dostępnej polisy. Dotyczy to wszystkich sprawdzonych przez nas miast wojewódzkich. Choć pod względem lokalizacji da się oczywiście zauważyć różnice w cenach i ich rozpiętościach, to jednak sam fakt ich istnienia jest trendem charakterystycznym dla całego rynku.
Źródło:Gazeta Ubezpieczeniowa
JN