Mówi się w branży…
W lutym kontynuujemy wprowadzoną przed miesiącem w życie ideę zbierania i prezentowania Wam komentarzy osób związanych z polskim rynkiem ubezpieczeniowym. Poniżej pięć wypowiedzi z ostatnich tygodni – z branżowego punktu widzenia być może najciekawszych, a na pewno bardzo ważnych.
Tak Veit Stutz, prezes Allianz Polska, skomentował wyróżnienie Grupy Allianz Polska w rankingu „Instytucja Roku 2015”:
Naszym zadaniem jest ubezpieczanie od ryzyka i likwidacja szkód w sposób zapewniający jak najwyższą satysfakcję klienta. Świetne oceny od klientów i nasza natychmiastowa reakcja na problemy powinny być dla nas priorytetem. Na bieżąco badamy zadowolenie klientów z usług; regularnie przeprowadzana ankieta satysfakcji klientów wskazuje, że jesteśmy wśród ubezpieczycieli cieszących się w Polsce największym zaufaniem.
Źródło:Allianz
O najczęściej zgłaszanych szkodach osobowych związanych ze sportami zimowymi mówi Adam Fulneczek, dyrektor Departamentu Strategii Likwidacji Szkód w Warcie:
Najczęściej zgłaszane są szkody związane z uprawianiem narciarstwa. Ich główną przyczyną jest nadmierna prędkość i niedostosowanie sposobu jazdy do umiejętności i warunków na stoku. Wśród urazów narciarskich do niedawna przeważały złamania kości podudzia lub kończyn górnych. Obecnie, gdy sprzęt, a przede wszystkim wiązania i buty, są coraz doskonalsze, liczba złamań maleje, wzrasta natomiast, i to nawet o kilkaset procent, liczba skręceń stawów, głównie kolanowych oraz uszkodzeń więzadeł. Zarówno leczenie, jak i rehabilitacja tego typu urazów jest długotrwałe i kosztowne.
Źródło: Warta
Komentarz Jana Grzegorza Prądzyńskiego, prezesa Polskiej Izby Ubezpieczeń, o Rzeczniku Finansowym i kancelariach odszkodowawczych:
Szkoda, że w toku prac nad powołaniem Rzecznika Finansowego, instytucji która ma chronić klientów wszystkich instytucji finansowych, nie uregulowano i nie objęto nadzorem firm odszkodowawczych. Regulacje i nadzór dla tych instytucji, są niezbędne by wyeliminować z tego segmentu patologie i zapewnić poszkodowanym ochronę przed nieetycznie działającymi firmami.
Źródło: Obserwator Finansowy
Mikołaj Kunica, dyrektor Biura Komunikacji Ergo Hestii, na temat rozpoczęcia współpracy z Jerzym Stuhrem, którego głos słychać na infolinii ubezpieczyciela:
Dziś, gdy wiele kanałów komunikacji zostaje zautomatyzowanych i klienci kontaktują się z firmami za pomocą poczty elektronicznej, czatu czy różnych aplikacji, staramy się poprawić komfort rozmowy nierzadko prowadzonej w stresie spowodowanym wypadkiem, utratą czegoś lub kogoś. Ciepły, rozpoznawalny głos powinien pomóc klientom w przedstawieniu problemu, z którym musieli się zmierzyć i przekazać nam jego obsługę. To kolejny krok po wprowadzeniu Rzecznika Klienta, którego celem jest przeniesienie dialogu pomiędzy klientami i ubezpieczycielem na wyższy poziom. Nie bez znaczenia jest fakt, że ERGO Hestia mogła przy tej okazji wesprzeć działalność Centrum Psychoonkologii przy Stowarzyszeniu UNICORN, któremu patronuje Jerzy Stuhr.
Źródło: Ergo Hestia
Tymi słowami Anna Materny, Dyrektor Biura Ubezpieczeń Detalicznych w Gothaer, podsumowała statystyki, z których wynika, że tylko 3% Polaków jadących na narty zabiera ze sobą tylko kartę EKUZ:
To dobry sygnał. Pokazuje, że jesteśmy coraz bardziej świadomi ograniczeń, które ma karta EKUZ. Owszem, zapewnia ona dostęp do bezpłatnej publicznej opieki medycznej na terenie całej UE oraz Islandii, Lichtensteinu, Norwegii oraz Szwajcarii. Jednak trzeba pamiętać, że niefortunny wypadek w górach, to nie tylko koszty leczenia. To także koszty transportu medycznego, akcji ratowniczej lub poszukiwawczej. Co prawda w kraju taka pomoc zostanie nam udzielona bezpłatnie, ale za granicą może nas słono kosztować.
