OC znów rentowne
Pierwszy raz od dziecięciu lat segment komunikacyjnego OC przyniósł ubezpieczycielom zyski – donosi Rzeczpospolita. Eksperci prognozują jednak, że składki za obowiązkową dla kierowców polisę nadal będą szły w górę m.in. za sprawą rosnących wypłat odszkodowań z tych ubezpieczeń.
Z raportu udostępnionego przez Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny (UFG) wynika, że w I kwartale ubezpieczyciele zebrali 3,52 mld zł składek z ubezpieczenia OC. To blisko 850 mln zł więcej niż w analogicznym okresie 2016 roku. Natomiast Paweł Sawicki, dyrektor Departamentu Inspekcji Ubezpieczeniowych i Emerytalnych Urzędu Komisji Nadzoru Finansowego, poinformował, że wynik techniczny wszystkich towarzystw z OC w pierwszych trzech miesiącach roku wyniósł 85 mln zł i pierwszy raz od bardzo dawna był dodatni.
Oznacza to, że I kwartał 2017 roku to czas, kiedy ubezpieczyciele zaczęli obserwować pierwsze rezultaty zmiany polityki centowej i odnotowali pierwsze od wielu lat zyski z OC.
Przypomnijmy, że obserwowane od miesięcy podwyżki cen OC są efektem tzw. wojny cenowej. Mimo rosnącej wartości wypłacanych odszkodowań i świadczeń, podnoszenia standardów w likwidacji szkód i szeregu innych prokonsumenckich regulacji, ubezpieczyciele rywalizowali między sobą obniżając ceny polis. Dlatego przez ostatnie lata segment ubezpieczeń OC przynosił straty.
Jak podkreślają cytowani w artykule „Ubezpieczenia OC mogą znów zacząć drożeć” eksperci, wzrost cen obowiązkowych dla kierowców polis jeszcze się nie zakończył. Po odnotowywanych przez dziesięć lat z rzędu stratach, odbudowanie trwałej równowagi w tym segmencie rynku może być czasochłonnym procesem. Co więcej, trwają pracę nad kolejnymi regulacjami, które mogą przełożyć się na wzrost wysokości odszkodowań i świadczeń z OC. To z kolei nie będzie bez znaczenia dla cen polis, jaką przyjdzie zapłacić kierowcom.
MZ