PIU opublikował dane ubezp. zdrowotnego
Z danych Polskiej Izby Ubezpieczeń (PIU) wynika, że na koniec pierwszego półrocza ponad 2,1 mln Polaków objętych było ochroną w ramach prywatnych ubezpieczeń zdrowotnych. Po 6 miesiącach 2017 roku ochroną w ramach prywatnych polis zdrowotnych było objętych nieco ponad 2,11 mln osób, czyli aż o 26% więcej niż w analogicznym okresie 2016 r. (ok. 1,67 mln os.). Większość z nich – 1,62 mln osób – ubezpieczona była w ramach umów grupowych. To o prawie ćwierć miliona więcej niż w analogicznym okresie ub. roku. Wzrosła też liczebność posiadaczy polis indywidualnych – do 496 tys. osób wobec 314 tys. rok wcześniej (wzrost aż o 58% pp).
Przypis składki brutto z ubezpieczeń zdrowotnych zwiększył się o ponad 50 mln zł w stosunku do I półrocza 2016 r. ub.r. i wyniósł 317,2 mln zł. Z tej kwoty 276 mln zł stanowiły wpływy z umów grupowych (226,1 mln zł przed rokiem), resztę – 41,2 mln zł – wpływy z polis indywidualnych (wzrost o ponad 10% w stosunku do roku ubiegłego).
Małgorzata Jackiewicz, ekspertka Polskiej Izby Ubezpieczeń, uważa że reforma opieki zdrowotnej powinna uwzględniać wprowadzenie mechanizmów, które pozwolą ludziom ubezpieczać się prywatnie. Wg danych PIU odwróceniu ulega pewna tendencja – jeszcze niedawno ubezpieczeni traktowali polisę jako uzupełnienie świadczeń NFZ, korzystając z niej na wypadek zbyt długiego oczekiwania do specjalisty. Obecnie coraz więcej posiadaczy dodatkowych ubezpieczeń zdrowotnych w ogóle rezygnuje z usług NFZ. Pozwala to sądzić, że wzrost liczby osób z prywatnymi ubezpieczeniami nabierze rozpędu.
Dynamicznie rosnąca popularność prywatnych świadczeń medycznych przekłada się na rozwój niepublicznych placówek zdrowotnych. W efekcie firmy ubezpieczeniowe mogą zaoferować dostęp do coraz większej liczby placówek na terenie całego kraju, również poza dużymi miastami.
MZ