W styczniu znowu wzrosną kary za brak OC
W 2015 r. do 1750 zł wzrośnie płaca minimalna, a w ślad za nią podwyższone zostaną kary za brak obowiązkowego OC. Od 1 stycznia za jazdę bez ważnej polisy właściciele samochodów osobowych zapłacą nawet 3500 zł.
Obowiązek posiadania OC przez właścicieli pojazdów mechanicznych i wysokość kar za jego niedopełnienie zostały określone w ustawie o ubezpieczeniach obowiązkowych1. Posiadacze samochodów osobowych, ciężarowych oraz pozostałych pojazdów (m.in. motocykli czy skuterów) jeżdżący bez polisy OC zobowiązani są do zapłaty odpowiednio 200%, 300% oraz 30% ustalonej przez Radę Ministrów na dany rok kalendarzowy płacy minimalnej. W 2015 r. minimalna pensja wzrośnie z 1680 zł brutto do 1750 zł brutto, co oznacza jednoczesny wzrost opłat za brak polisy. W przypadku aut osobowych maksymalna kara od nowego roku wynosić będzie 3500 zł (o 140 zł więcej w porównaniu z 2014 rokiem), ciężarowych 5250 zł (wzrost o 210 zł), zaś pozostałych pojazdów 583 zł (23 zł więcej).
– Kary w maksymalnej wysokości zapłacą ci właściciele pojazdów, którzy nie będą mieli ważnego ubezpieczenia komunikacyjnego OC przez czas dłuższy niż 14 dni. Opłaty są natomiast odpowiednio mniejsze w przypadku braku polisy przez krótszy okres. Do 3 dnia włącznie naliczane jest 20% stawki, zaś od 4 do 14 dnia połowa pełnej kary – wyjaśnia Bartłomiej Behnke z porównywarki ubezpieczeń www./.
Nie opłaca się ryzykować…
Szacuje się, że w Polsce może znajdować się nawet ćwierć miliona nieubezpieczonych właścicieli pojazdów. Za ich ściganie odpowiada Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny (UFG), którego działania są coraz bardziej skuteczne, m.in. dzięki tzw. wirtualnemu policjantowi, czyli systemowi znajdującemu przerwy w ciągłości posiadania OC. Efekt? W ubiegłym roku UFG udało się zebrać rekordową liczbę 26 mln zł kar, z kolei w I półroczu 2014 r. instytucja wystawiła 27685 wezwań do zapłaty – o 17% więcej niż w tym samym okresie przed rokiem. W tym roku UFG szacuje zebranie nawet 40 mln zł kar.
– Pomysł oszczędzania na braku OC jest fatalny, bo za spowodowaną kolizję czy stłuczkę płaci się ze swoich pieniędzy, poza tym jest to działanie niezgodne z prawem. Kierowcy powinni też mieć świadomość, że UFG z coraz większą łatwością wyłapuje osoby bez ważnego ubezpieczenia, które zamiast kilkuset złotych oszczędności, dostają kilka tysięcy kary. Zdecydowanie lepiej i bezpieczniej jest więc sprawdzić przed zakupem OC, w którym towarzystwie można kupić najkorzystniejszą pod względem ceny polisę. Takie porównanie nie zajmuje dużo czasu, a faktycznie pozwala sporo mniej zapłacić za ochronę – twierdzi Bartłomiej Behnke, www./.
1Pełna nazwa: Ustawa o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych.