Wywiad z Michałem Żebrowskim – 10 lecie Teatru 6 piętro
Michał Żebrowski to postać, której fanom sztuki aktorskiej przestawiać nie trzeba. Dla porządku napiszmy jednak, że ten znany aktor teatralny, filmowy i telewizyjny, mający na koncie wiele wspaniałych ról (m.in. Jana Skrzetuskiego, Tadeusza Soplicy czy… Geralta z Rivii) jest założycielem i dyrektorem sponsorowanego przez Superpolisę Teatru 6.Piętro. Ta zasłużona dla polskiej kultury instytucja obchodzi w tym roku jubileusz 10 lat działalności artystycznej. Z tej okazji Pan Michał udzielił nam ekskluzywnego wywiadu – zapraszamy do lektury!
Co uważa Pan za swój największy sukces w ciągu 10 lat działalności Teatru?
Traktuję sukces Teatru 6. piętro jako sukces zbiorowy. Z jednej strony zgranego, kulturalnego, ciężko pracującego na 6. piętrze zespołu, a z drugiej strony Widzów, którzy nagradzają nasze wysiłki tak liczną obecnością na naszych spektaklach. Za sukces uważam również ducha i atmosferę panującą za kulisami naszej sceny. Nasi aktorzy zwyczajnie lubią przychodzić wieczorem na 6. piętro, aby w tym a nie innym gronie podzielić się z Widzami naszymi spektaklami – od serca, szczerze i z satysfakcją. To dla mnie naprawdę ważne, kiedy widzę zadowolone twarze osób, które kiedyś namówiłem na tę przygodę.
Jakie są Pańskie największe marzenia (życzenia) dotyczące kolejnej dekady?
Życzę przede wszystkim całemu zespołowi z Eugeniuszem Korinem, Dyrektorem Artystycznym na czele, żelaznego zdrowia. Chciałbym, abyśmy realizowali spektakle zgodnie z naszym przesłaniem: „Teatr 6. piętro jest teatrem Widzów, których wzruszamy, bawimy i prowokujemy do myślenia”. Chciałbym w najbliższej dekadzie spotykać się na scenie – jak do tej pory – z kolegami, od których można się uczyć.
Jak skomentuje Pan zaangażowanie Superpolisy w mecenat nad Teatrem?
Oprócz gorących podziękowań pragnę wyrazić nadzieję, że Superpolisa cieszy się ze współpracy z naszym teatrem, do którego trudno jest kupić bilety. To nasz wspólny sukces! Oby tak dalej. Bardzo nam miło, że Superpolisa konsekwentnie spotyka się w Teatrze 6. piętro, aby celebrować kolejne lata działalności.
Co Pana zdaniem będzie najbardziej widocznym trendem w sztuce teatralnej w najbliższych latach?
W najbliższy latach wg mnie teatr zajmie się tematem ogólnego wszechwładnego zakłamania, jakie nas otacza z każdej strony. Ludzie zaczynają gubić się w tym, co jest prawdą a co kłamstwem. Jesteśmy jako społeczeństwo blisko zawału informacyjnego. Oby to nie był wylew.
Czy widział Pan „Wiedźmina” na Netflixie? I co sądzi Pan o nim jako „polski Geralt”?
Uważam, że Amerykanie odrobili lekcję sumiennie. Amerykański Wiedźmin gra przekonująco, jest postacią, która zdaje się mówić: „wiem, że jestem niesamowity i dlatego będę za Was cierpiał”. To działa.
Czego życzy Pan sobie, Teatrowi i partnerom Teatru z okazji 10 urodzin?
Życzę, abyśmy przy każdej kolejnej premierze mogli patrzeć sobie nawzajem w oczy z dumą i satysfakcją. Życzę też, aby nie opuszczała nas czujność, wola walki i radość tworzenia. Dzięki za Wasze wsparcie!
JN