Jak rozwija się naziemna sieć sprzedaży Superpolisy? – wywiad z Sebastianem Zadrożnym, Dyrektorem Sprzedaży Sieci Zewnętrznej
Od początku lutego obowiązki Dyrektora Sprzedaży Sieci Zewnętrznej pełni w Superpolisie Sebastian Zadrożny. Postanowiliśmy zapytać nowego dyrektora o obszar, za który jest odpowiedzialny, jak również o jego dotychczasowe doświadczenia związane z pracą w naszej multiagencji oraz o to, jak nowi agenci radzą sobie z „wejściem” we współpracę w naszym modelu biznesowym.
Od lutego kieruje Pan zewnętrzną naziemną siecią sprzedaży Superpolisy. Jakie są plany na najbliższy czas?
Głównym celem, jaki sobie założyłem, jest aktywowanie sieci agencyjnej we wszystkich liniach biznesu. Od początku istnienia Superpolisa przyciągnęła liczne grono klientów zainteresowanych ofertą ubezpieczeń komunikacyjnych. Większość z nich szuka nieskomplikowanych produktów takich jak OC, a od naszych doradców oczekuje pomocy w znalezieniu najkorzystniejszej oferty. Nadeszła pora, aby wykorzystać potencjał tej bazy klientów i zaproponować im inne, niekomunikacyjne produkty ubezpieczeniowe. Dywersyfikacja sprzedaży stwarza możliwość dalszego, dynamicznego rozwoju multiagencji. Aktualnie pracujemy nad wzrostem sprzedaży produktów z segmentu ubezpieczeń na życie. W najbliższej perspektywie będziemy stawiać na wzrost przychodów ze sprzedaży ubezpieczeń majątkowych. Badania satysfakcji klientów dowodzą, że osoby decydujące się na zakup polisy mieszkaniowej i na życie są przez długie lata związane z jednym doradcą.
Do tej pory był Pan odpowiedzialny za organizowanie i przeprowadzanie szkoleń dla agentów. Proszę powiedzieć, czy nowym sprzedawcom łatwo jest się odnaleźć w strukturze Superpolisy? I czym wyróżnia się nasza oferta dla partnerów biznesowych?
Gdybym był osobą, która stawia pierwsze kroki w branży ubezpieczeniowej, to bez wahania zdecydowałbym się na współpracę z Superpolisą. Wypracowane przez nas standardy pracy i dostęp do nowoczesnej platformy informatycznej eliminują czasochłonne formalności związane z prowadzeniem działalności ubezpieczeniowej. Dużym atutem jest elastyczne podejście do współpracy, pomoc w formalnościach niezbędnych do startu działalności multiagencyjnej, merytoryczne wsparcie na każdym etapie ścieżki kariery agenta oraz cykliczne szkolenia. Wszystko to ułatwia szybkie wdrożenie się i efektywną pracę. W mojej ocenie bardzo ważnym atutem naszej multiagencji są ludzie. Zaczynający swoją karierę agenci mogą liczyć na wsparcie i cenne rady od Dyrektorów Regionalnych. Wspólnie pracujemy na sukces. Oczywiście to, czy agent będzie osiągał satysfakcjonujące go wyniki, w dużej mierze zależy od jego zaangażowania w pracę i nieustannego podnoszenia kwalifikacji.
Jest Pan związany z naszą multiagencją prawie od początku jej istnienia i miał okazję obserwować rozwój sieci sprzedaży od startu pierwszej placówki. Jak widzi Pan dalszy rozwój Superpolisy?
Faktycznie mam to szczęście, że jestem związany z Superpolisą prawie od początku jej istnienia. Do zespołu dołączyłem już w lipcu 2014 r. Odpowiadając na pytanie o dalszy rozwój Superpolisy muszę zaznaczyć, że jestem zdecydowanym przeciwnikiem sprzedaży produktów ubezpieczeniowych z naciskiem na kryterium ceny. To, na co faktycznie warto postawić, to odpowiednio dobrany produkt i wysokie standardy obsługi klientów. W Superpolisie dbamy o świadczenie usług na najwyższym poziomie i to na każdym etapie – zaczynając od udogodnień w codziennej pracy naszych agentów, przez szkolenia, aż po standardy obsługi klientów. To procentuje. Klienci odwiedzający nasze placówki docenią funkcjonalność ich wnętrza oraz miłą i fachową obsługę.
