Mówi się w branży…
Kontynuując idee zbierania i prezentowania wypowiedzi osób związanych z branżą ubezpieczeniową, zachęcamy do zapoznania się komentarzami, które z branżowego punktu widzenia dotyczą ważnych tematów. Tym razem w zestawieniu znalazły się wypowiedzi dotyczące zmian na rynku ubezpieczeń komunikacyjnych, głównie przyczyn wzrostu cen OC.
1.Jan Prądzyński, prezes zarządu Polskiej Izby Ubezpieczeniowej, w odpowiedzi na wypowiedzi posłów oczekujących interwencji państwa w sprawie podwyżek OC tłumaczy:
Do zahamowania wzrostu cen OC nie jest potrzebna interwencja państwa w sensie działań niestandardowych. Jest natomiast konieczna przemyślana interwencja legislacyjna w postaci regulacji zadośćuczynień. (…) W świetle obecnych regulacji, zasady przyznawania zadośćuczynień są bardzo nieścisłe i ocenne. Nie jest przypadkiem wyjątkowym, gdy jeden sąd zasądza 30 tys. zł zadośćuczynienia, a drugi w podobnym przypadku np. 130 tys. zł. Większość krajów w Europie idzie dziś w kierunku regulacji wysokości zadośćuczynień. We Francji, Niemczech, Portugalii, Hiszpanii, Szwecji czy innych krajach powstają różnego rodzaju rozwiązania, oparte na tabelach. To pozwala ubezpieczycielowi planować wydatki w przyszłości, poszkodowanemu daje wiedzą, na jakie świadczenie może liczyć, a sądom daje punkt odniesienia.
Źródło: Bankier
2. Dorota Fal, doradca zarządu Polskiej Izby Ubezpieczeń, wskazuje, że wiele państw idzie w kierunku regulacji wysokości świadczeń w zakresie zadośćuczynień.
Wiele krajów idzie dziś w kierunku regulacji wysokości świadczeń w zakresie zadośćuczynień. (…) Bez jej wprowadzenia nie będzie możliwe wyhamowanie podwyżek cen polis OC. Uregulowanie wysokości zadośćuczynień będzie korzystne dla wszystkich. Dla ubezpieczycieli, bo przewidywalne ryzyko pozwoli na optymalne wyliczenie składki. Dla sądów, bo będą miały na czym się oprzeć przy zasądzaniu zadośćuczynień. Wreszcie dla samych poszkodowanych i uprawnionych, bo będą wiedzieć na jakiej wysokości świadczenia mogą liczyć. Dziś poszkodowani nie wiedzą dokładnie ile mogą rościć od ubezpieczycieli.
Źródło: TVN24
3.Zabierając głos w dyskusji o weryfikacji przyczyn podwyżek cen polis OC, Andrzej Bućko z warszawskiego oddziału Federacji Konsumentów zaznacza, że jego organizacja nie posiada odpowiednich narzędzi do pilnowania uczciwości kupieckiej. I mówi:
Jesteśmy organizacją społeczną. Naszym celem jest przede wszystkim obrona indywidualnych interesów konsumentów. Nie mamy w stosunku do przedsiębiorstw żadnych formalnych uprawnień administracyjnych. Jeżeli natomiast jest gdzieś miejsce na obronę interesów ubezpieczonych przez państwo, to przede wszystkim w formie kontrolowania praktyk stosowanych przez zakłady ubezpieczeń. Pojedynczy klient nie ma możliwości sprawdzenia, dlaczego jego składka wynosi akurat tyle, ile musi zapłacić, bo metoda naliczania składki jest tajemnicą ubezpieczyciela. Sprawdzić to może natomiast uprawniony profesjonalny organ państwa, na przykład Komisja Nadzoru Finansowego.
Źródło: TVN24
4.Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumenta na pytanie PAP o podjęte działania w związku z podwyżkami cen OC wskazuje, że we współpracy z Komisją Nadzoru Finansowego bada sytuację.
W pierwszej kolejności analizowane są sygnały, które wpływają od konsumentów (w tej chwili są sporadyczne sygnały, głównie telefoniczne). Monitorujemy też zachowania rynkowe. Oceniając dotychczasowe sygnały od konsumentów oraz z rynku, wydaje się, że na obecne podwyżki w przeważającej części miały wpływ czynniki ekonomiczne, np. skutki wojny cenowej ubezpieczycieli prowadzonej od lat, potrzeba przywrócenia rentowności oferowanych ubezpieczeń komunikacyjnych
Źródło: Puls Biznesu
5.Na koniec prezentujemy jedną z wypowiedzi, które wywołały falę spekulacji o panującej na rynku ubezpieczeń zmowie cenowej. Tak wzrost stawek za OC skomentował Adam Abramowicz, poseł PiS:
Ubezpieczyciele twierdzą, że coraz to nowe rekomendacje KNF oraz wzrost kwoty odszkodowań zasądzonych na rzecz poszkodowanych w wypadkach komunikacyjnych są przyczyną nagłych podwyżek. Problem jednak w tym, że zarówno rekomendacje KNF czy wzrost zasądzonych kwot odszkodowań, nie pojawiły się nagle z dnia na dzień.
Źródło: Money