Wichury niestraszne ubezpieczycielom
Blisko 2,5 tys. interwencji straży pożarnej, zerwane dachy budynków, awarie sieci energetycznej i połamane drzewa. Tak wygląda bilans wichur, które od końca marca 2015r. przechodzą nad zachodnią Polską. Ze względu na lokalny charakter zdarzeń – wiatr wyrządził znaczne szkody jedynie w Małopolsce, w Lubuskiem i na Dolnym Śląsku – z punktu widzenia ubezpieczycieli nie ma podstaw by mówić o sytuacji kryzysowej. O normalnym trybie pracy towarzystw zapewnia Jan Grzegorz Prądzyński, prezes zarządu Polskiej Izby Ubezpieczeń.
PIU informuje, że na terenie całej Polski, mimo trwających wichur, dostępna jest ochrona ubezpieczeniowa. Wszyscy, którym wyrządzone przez żywioł szkody zadziałały na wyobraźnie i pragną ubezpieczyć dom lub mieszkanie, nie powinni mieć z tym problemu.
Warto wiedzieć, że odpowiednia polisa mieszkaniowa umożliwia finansową rekompensatę w przypadku strat poniesionych w wyniku działania zdarzeń losowych, takich jak pożar, powódź czy silny wiatr. Ponadto ubezpieczenie chroni majątek na wypadek szkód spowodowanych kradzieżą z włamaniem czy zalaniem mieszkania.
Silny wiatr stanowi duże zagrożenie także dla samochodów, bowiem często dochodzi do zniszczeń aut, których przyczyną jest m.in. powalone drzewo. W takiej sytuacji na pomoc ubezpieczyciela mogą liczyć tylko ci kierowcy, którzy posiadają polisę autocasco.
PF