Żywioły: czy słusznie myślimy, że nic nam nie grozi?
Wyniki najnowszych badań Polskiej Izby Ubezpieczeń wskazują, że prawie 80% mieszkańców terenów narażonych na żywioły uważa, że ich miejsce zamieszkania jest bezpieczne. Mimo coraz częściej występujących groźnych zjawisk pogodowych, Polacy do skutków żywiołów podchodzą z rezerwą i rzadko biorą pod uwagę to, że mogą być przez nie poszkodowani. Ponadto, ponad połowa badanych uważa, że zmiany klimatu odpowiadają za coraz więcej szkód na świecie, ale nie w ich miejscu zamieszkania. Ubezpieczenie od skutków żywiołów uważa za zbędne, z uwagi na niskie zagrożenie, aż jedna trzecia uczestników badania (!).
Zdecydowana większość z respondentów pochodzących z południa Polski (które jest szczególnie narażone na powodzie) uważa, że prawdopodobieństwo powodzi w ich najbliższej okolicy w ciągu kolejnych 12 miesięcy jest małe lub bardzo małe. Deklaracje badanych mają odzwierciedlenie w ich podejściu do ubezpieczeń – jedna czwarta posiadaczy ubezpieczeń mieszkań i domów nie ubezpiecza majątku od powodzi, 30% nie wykupuje polis chroniących przed wiatrem, a 27% nie posiada ochrony przed przepięciami, które powodują szkody w AGD i RTV.
Bez ubezpieczenia i bez oszczędności
Coraz częstsze przypadki szkód majątkowych spowodowane przez intensywne zjawiska atmosferyczne, wciąż nie przekonują niektórych do odpowiedniego ubezpieczenia swojego dobytku. Aż 80% ankietowanych przyznaje, że nie byłoby w stanie odbudować zniszczonej nieruchomości lub kupić nowej w podobnym standardzie za własne pieniądze. Prawie 60% badanych deklaruje, że w ogóle nie posiada oszczędności na wypadek szkód pogodowych.
W przypadku szkody spowodowanej żywiołem, aż 54% liczy na pomoc władz samorządowych, 50% na państwo, a 52% deklaruje, że zwróciłoby się po pomoc do rodziny lub znajomych. Tylko niecałe 50% o szkodzie niezwłocznie poinformowałoby swojego ubezpieczyciela.
Jak się chronić?
Katastrof naturalnych ciężko uniknąć, ale można działać tak, by zmniejszyć ich ewentualne konsekwencje. Najważniejszą kwestie stanowią działania prewencyjne, wśród których najczęściej wymienia się planowanie przestrzenne i brak inwestycji na terenach zalewowych. W ostatnich latach w Polsce coraz częściej występują gwałtowne burze, gradobicia, wichury i intensywne opady deszczu. Wybierając ubezpieczenie domu lub mieszkania należy pamiętać o kilku najważniejszych zasadach:
•Określeniu odpowiedniej sumy ubezpieczenia – musi być zgodna z wartością majątku, który podlega ochronie.
•Ochronie, oprócz murów, muszą podlegać również ruchomości znajdujące się wewnątrz, jak np. sprzęt AGD, RTV oraz meble.
•Szeroki zakres ochrony powinien obejmować szkody powstałe w wyniku powodzi, deszczu, gradu, huraganu, ognia czy uderzenia pioruna.
Jeśli te trzy zasady zostaną spełnione, co do zasady możemy spać spokojnie. Przynajmniej do czasu, gdy zmieniający się klimat spowoduje, że wpadniemy w pułapkę niedoubezpieczenia.
JN